Zambia
Masansa, 20 luty 2015
Drodzy Przyjaciele
Mokre lato trwa w Masansie na dobre. Cieszą się rolnicy, ale pora deszczowa dostarcza także powodów do zmartwień. Jednym z nich jest stan dróg. Gruntowe drogi w buszu pełne są wielkich dziur, które po deszczach wypełniają się wodą
Masansa, 05 luty 2015
Drodzy Przyjaciele
Kiedy zaczynam pisać ten list jest 27 stycznia 2015, czyli dokładnie rok temu rozpoczęła się moja misyjna przygoda w Zambii. Jest już za mną sporo doświadczeń, ale wiem, że Afryka zaskoczy mnie jeszcze niejeden raz.
Masansa, 07 styczeń 2015
Drodzy Przyjaciele
Święta Bożego Narodzenia to taki czas, którego nie sposób nie zauważyć i pominąć. Dzień Wigilii Bożego Narodzenia był dość pochmurny, ale ciepły, coś tak około 28oC. Prawie całe dopołudnie spędziłem w kuchni przygotowując makówki i moczkę. Z tą ostatnią było trochę kłopotu, stałem przy naszej kuchence mieszając i czekając aż się zagotuje chyba z godzinę, ponieważ prąd był tego dnia bardzo słaby. W przygotowaniu Wieczerzy wigilijnej pomagała mi Pani Maureen nasza gospodyni z Masansy, której rady były bardzo pomocne, mimo, że pierwszy raz brała udział w przygotowaniu takich potraw.
Masansa,Niedziela 9 marca 2014
Drodzy Przyjaciele Kiedy piszę te słowa minęło już ponad miesiąc od mojego przylotu do Zambii. Coraz bardziej wchodzę w misyjną rzeczywistość. Inaczej przeżywa się pobyt tu, kiedy jest on urlopową atrakcją, a zupełnie inaczej, kiedy ma się świadomość, że przyjdzie mi tu mieszkać i pracować najbliższe kilka lat.
Masansa, Poniedziałek 21 kwietnia 2014
Drodzy Przyjaciele Na początku mojego pobytu w Zambii obiecywałem sobie, że będę regularnie spisywał moje misyjne doświadczenia, ale życie jak zwykle weryfikuje nasze zamierzenia. Mnogość rozmaitych zajęć sprawiła, że ostatnio nie miałem zbyt wiele czasu na działalność pisarską. Pierwszy raz doświadczyłem, co to znaczy zostać samemu w parafii, bowiem ksiądz Zenon musiał wyjechać do Lusaki.
Masansa, Niedziela 4 maja 2014
Drodzy Przyjaciele Czas Wielkiego Tygodnia, a zwłaszcza Świętego Triduum Paschalnego, kiedy dotykamy największych tajemnic naszej wiary, to zawsze czas głębokich przeżyć. Dla mnie tegoroczne Triduum było wyjątkowe. Nie dość, że to były moje pierwsze święta wielkanocne w Afryce, to jeszcze spędziłem je, przewodnicząc obrzędom Triduum w Old Mkushi, czyli naszej największej stacji.
Masansa, Środa 5 lutego 2014
Moi Drodzy Gaszowiccy Przyjaciele Pozdrawiam Was serdecznie z dalekiej Masansy. Jestem jeszcze nieco oszołomiony afrykańską odmiennością. Wszystko dla mnie jest nowe i inne począwszy od ponad 30 stopniowej różnicy temperatur (w dzień mojego przylotu).